Czemu koronawirus nie pomoże w pracy zdalnej

You are currently viewing Czemu koronawirus nie pomoże w pracy zdalnej

Od kilku dni przetacza się dyskusja na temat tego, jak pracować zdalnie w czasie pandemii koronawirusa. Trzeba przyznać, że chyba jeszcze nigdy w polskiej sieci nie powstało tyle eksperckich tekstów o tym, jak dobrze jest pracować z domu i jakim jest to błogosławieństwem. A jak to jest naprawdę?

Pracuję zdalnie, z małymi przerwami, od 2006 roku i nie uważam, aby koronawirus miał podbić nagle serca Polaków w zakresie pracy zdalnej. W tej chwili odczuwam olbrzymi komfort, że moja droga do pracy przebiega z sypialni do pokoju biurowego.

Ale jestem naprawdę wyjątkiem. Wiele osób zostało odgórnie skazanych na pracę z domu, więc można się spodziewać, że po kresie pandemii, z przyjemnością wrócą do swoich biur. I nic w tym złego! Nie każdy musi czuć się dobrze w środowisku home office.

Drugą kwestią jest to, że obecni pracownicy zdalni świetnie sobie radzą bez żadnej pandemii. A do odkrycia potencjału możliwości jakie daje praca pomimo biura, nie jest potrzebny żaden koronawirus. Wystarczy zapytać osób, które tak od lat pracują na co dzień. Poza tym obalmy kilka mitów…

Mit 1 – każdy może pracować on-line

Dobrze jest szukać rozwiązań i przenosić swoje usługi do świata on-line. To na pewno jest lepszym posunięciem, niż bierne patrzenie na straty. W ostatnim czasie mam bardzo dużo zapytań o budowanie e-sklepów, platform kursowych itp. Jednak są branże, gdzie takie coś nie jest możliwe i trzeba poczekać na zakończenie pandemii. Nie można wszystkiego monetyzować w nieskończność. Dlatego ze zrozumieniem zmieniam terminy wszystkim, z którymi współpracuję, a działają przede wszystkim offline. Bo z pustego i Salomon nie naleje. Trzeba poczekać, aż sytuacja wróci do normy i nie wylewać dziecka z kąpielą. Dajmy takim osobom alternatywę, ale nie usiłujmy nawracać. To nie zawsze jest potrzebne.

Mit 2 – praca zdalna jest prosta i przyjemna

Nie każdy czuje się dobrze pracując z domu. Część osób nie ma do tego warunków lokalowych, inni nie wypracowali jeszcze odpowiedniego podejścia. Introwertyczna natura nieco ułatwia sprawę, ale… Praca zdalna ma swoje plusy i minusy. Jeśli nie mieszkasz sam, musisz przygotować domowników na to, że mimo tego, że jesteś w domu, to równocześnie jesteś w pracy. A tutaj dodatkowo biegają jeszcze dzieci, które często są zachwycone niespodziewanymi wakacjami i możliwością pobycia z rodzicem w domu. To nie są komfortowe warunki do wdrażania się do pracy zdalnej i nie wciskajmy innym kitu, że jest inaczej. Po prostu trzeba się spiąć i postarać się zrobić to w miarę bezboleśnie.

Mit 3 – właśnie mamy czas na wszystko, co dobre

W momencie, kiedy czujemy, że nasz biznes nie do końca dobrze prosperuje to nie chcemy słuchać o tym, że dobrze jest sobie np. pokolorować coś i się rozluźnić. No jednak nie. To dla wielu rodzin trudny czas i jedyne co możemy, to zaakceptować to, co od nas nie jest zależne. #zostańwdomu – świetnie, pod warunkiem, że akurat jesteśmy grupą zawodową, która może (jak ja). Ale znam wiele kasjerek, kierowców, lekarzy, farmaceutów… Mogę się tylko uśmiechnąć i trzymać za nich kciuki. Całą resztę oczywiście trzeba zachęcać, aby przeczekali niebezpieczeństwo w domach.

Jak sobie naprawdę radzić?

Washington Post opublikował świetny artykuł, który pokazuje, jak radzić sobie w kryzysowych czasach. Spokojnie i bez ściemy. Oto niektóre z zaleceń:

  • Wykonuj dalej swoje rutynowe czynności (pielęgnuj dobre nawyki) tak bardzo, jak to możliwe.
  • Unikaj tłumów, ale nie izoluj się całkowicie od ludzi (w czasach zalecanej kwarantanny korzystaj z telefonów i komunikatorów).
  • Wysypiaj się, bo to ważne dla Twojego układu odpornościowego.
  • Jedz zdrowe jedzenie.
  • Nie pij za dużo alkoholu ani kawy.
  • Przeznacz trochę czasu na ćwiczenia – ruch działa uspokajająco i może zwiększać funkcje odpornościowe.
  • Czytaj wiadomości tylko z wiarygodnych źródeł i nie zaczytuj się na dłuższy czas w relacjach. Unikaj fake newsów i nadmiernego analizowania.
  • Rób sobie przerwy. Pograj w grę lub obejrzyj film (ale nie katastroficzny). Możesz wypróbować aplikację do medytacji lub relaksującą muzykę. Staraj się odwracać swoją uwagę od ciągłego śledzenia przebiegu pandemii.
  • Jeśli czujesz się nadmiernie przygnębiony – poszukaj pomocy. Wielu terapeutów oferuje porady przez telefon lub wideokonferencję, aby pacjenci nie musieli wychodzić z domu.
  • Nie daj się. Wszystko w końcu będzie dobrze.

A co Ty uważasz?

Dodaj komentarz